Wydarzenia |
|||||
......STRONA GŁÓWNA ......GALERIE ......HISTORIA ......WYDARZENIA ......LINKI |
LANDSKAPIŚCI Śląskie Towarzystwo Fotograficzne i Związek Polskich Artystów Fotografików -
Okręg Śląski zaprasza na spotkanie z formacją fotograficzną Landskapiści 14 grudnia 2006 roku o godzinie 18.00 przy ulicy Warszawskiej 5 w Katowicach ZPaf Okręg Śląski - Motywy Śląska Związek Polskich Artystów Fotografików
Okręg Śląski, Galeria Katowice ZPaf zaprasza na cykl wydarzeń ramach projektu MOTYWY ŚLĄSKA 2006 Marek Loher - Cisza miejsc przeszłych Informujemy, że zapowiadany na wtorek
wernisaż mojej wystawy na Wydziale Prawa UŚ nie odbędzie się w wyniku komplikacji
z ilością dostępnego miejsca wystawowego - natomiast o planowanej godzinie 16.00
będzie tam zapowiadany wernisaż wystawy Antka Kreisa i Tomasza Liboski
"Śląsk Egzotyczny". Plener fotograficzny Z ogromną przyjemnością pragniemy ogłosić, że połączony plener integracyjny Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego oraz śląskiego oddziału Związku Polskich Artystów i Fotografików stanie się faktem! Spotykamy się w weekend 6-8 października w hotelu "Pieniny" w Niedzicy, ul. Kanada 38, tel. (018) 26 29 383
(Szczegóły o hotelu: www.niedzica.pl/turystyka.htm) Waldemar Józwa Mapka dojazdowa Mapka Niedzicy "Formy Emocji" - wystawa Michała Berteczko3 czerwca 2006 Czy emocje można zamknąć w formie?
Czy statyczność formy może emanować dynamizmem emocji? Pozdrawiam i zapraszam wszystkich gorąco Galeria Fotografii NOS ul. Ligonia 7 Tarnowskie Góry Zaproszenie na wystawę "Fotografia osobista" - wystawa Krzysztofa Millera6 maja 2006 Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu piękna, Fotografia to rozmowa z drugim człowiekiem. To chęć poznania człowieka. To nieustawiczne
otwarcie się na otaczającą nas rzeczywistość. Krzysztof Miller Galeria Fotografii NOSul. Ligonia 7 Tarnowskie Góry Zaproszenie na wystawę Zdjęcia z otwarcia Otwarcie Galerii Nos - wystawa STFu "Druga Odsłona"8 kwietnia 2006 Ściany miasta - Wystawa Kazimierza Zgody30 marca 2006 III Rybnicki Festiwal Fotografii24-26 marca 2006 Śląska Masa Fotograficzna II21 marca 2006 godz. 12.00 Cisza form przeszłych - Wystawa Marka Lochera17 marca 2006 Plener w Palmiarni26 luty 2006 Druga Zbiorowa Wystawa STF8 lutego 2006 Śląska Masa Fotokrytyczna17 grudnia 2005 Pierwsze spotkanie w bibliotece terapeutycznej22 luty 2005 Nowe Miejsce Spotkań ŚTF17 luty 2005 Kraków - Galeria Bezdomna13 listopad 2004 III Międzynarodowy Festiwal Fotografii w Łodzi15 maj 2004 XII edycja Galerii Bezdomnej w Katowicach27 marzec - 3 kwiecień 2004 Wernisaż wystawy Kazika Zgody18 marzec 2004 Urodziny21 luty 2004 Wernisaż w "Drewnianym Koniku"25 styczeń 2004 Dekoracją klubu „Drewniany Konik” przy ul. Słowackiego, ponownie zostały nasze fotografie. Tym razem swoje prace zaprezentowali Barbara Langiewicz, Krzysztof Pniok i Marcin Tomalka. Po raz kolejny mogliśmy się spotkać przy piwie i podyskutować o fotografii w miłej atmosferze. Bardzo dużą niespodzianką była wizyta Piotra Szymona, który miał jak zwykle wiele cennych uwag odnośnie wystawionych fotografii. Czekamy na kolejne wystawy. Zdjęcia z wernisażu Sukcesy23 styczeń 2004
Tym razem możemy pogratulować samemu Józefowi Wolnemu, który zdobył główną nagrodę w konkursie Śląskiej Fotografii Prasowej, zorganizowanym przez Bibliotekę Śląską. Wystawę fotoreporterów śląskich można było oglądać w na przełomie grudnia i stycznia właśnie w Bibliotece Śląskiej. Oprócz Józka wzięły w niej udział jeszcze dwie osoby związane z Śląskim Towarzystwem Fotograficznym: Michał Szalast i Marcin Tomalka. Obecnie wystawę można zobaczyć w siedzibie Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. Wielkie gratulacje także dla Krzysztofa Gołucha.. jemu także przypadła główna nagroda, tyle że w konkursie, którego tematyką było życie niepełnosprawnych. Kolejnym laureatem jest Waldemar Jóźwa, który zdobył III miejsce w konkursie „OKNO” miesięcznika FotoKurier. Natomiast Marcin Tomalka, zdobył I nagrodę w V Krajowym Konkursie Fotograficznym „Woodstock 2003”. Jeszcze raz wszystkim gratulujemy. Tak trzymać. Zdjęcia z wręczenia nagród Spotkanie w BELLMER CAFE20 stycznia spotkaliśmy się po raz pierwszy w......WAGONIE,
bo taką nazwę ma sympatyczna salka w kawiarni BELLMER CAFE. Mam nadzieje
że to nowe miejsce się Wam podoba. Tu składam podziękowanie Annie
Duda-Niedziela i Andrzejowi Urbanowiczowi za życzliwe przyjęcie.
Sporo nas było, na oko 25-30 osób. Cieszy to biorąc pod uwagę fakt,
że niedługo ŚTF bedzie świętowal drugą rocznice powstania.
Dziękuje także w imieniu wszystkich Panu Jakubowi Byrczykowi, prezesowi ZPAF za to, że przez niespełna dwa lata mogliśmy się spotykac w komfortowych warunkach w galerii KATOWICE, przy ulicy Warszawskiej. Z wielu wzgledów warto by rocznice powstania ŚTF powiązac z wystawą ŚLĄSK.... Bardzo wiec prosze o mobilizacje w fotografowaniu Śląska. Józef Wolny Zdjęcia ze spotkania Bezdomna w KrakowieGalerników było wielu. W liczbie prawie dwustu.
Każdy wyczarował swoją własną galerię i zdjęcia już nie były bezdomne.
Niewiele trzeba by udomowić galerię. Kawałka ściany, kącika w piwnicy
gdzie przed chwilą leżał węgiel. Pinezki, sznurka, pożyczonego śrubokręta,
kawałka taśmy. I ludzi. Ciekawskich, pasjonatów, szperaczy, znawców,
wybrednych, amatorów. Z oczami rękami i nogami. I otwartymi dla galerii
głowami. Galeria pragnie ofiar. Galerię czci się gdy ciemno i zimno,
ze świeczką w ręce albo i bez, z aparatem na szyi jak umówiony znak
tajnego bractwa.
Galeria ma ręce. Tymi rękami się wiesza. Galeria ma oczy. Te oczy wlepiają się w podziwie i wytrzeszczają w zdumieniu. Galeria ma nogi do wyciągania z błogością to tu to tam. Galeria bywa bezdomna w Krakowie. Trochę się mówi. Trochę się kręci głową i wyciera nos. Trochę się wybucha śmiechem. Dużo się chodzi, dużo się widzi. W tłumie galerników wypatruje się znajomych i zagaduje dotąd nieznanych. Mały cud kolejnej galerii, co to bezdomna, dzieli się szczodrze między innych. I jakoś jaśniej i galeria nam wszystkim mniej marznie. Bezdomny. Czyli homeless po angielsku. Czyli SDF po francusku- nie mylić z STF. Czyli ten, którego mijasz wbitego w siedem swetrów zimą bo chłodno jest człowiekowi bez M3. Czy przypominasz sobie galerię, która była bezdomna? Anna Wolny Zdjęcia z wystawy Muzyka i FotografiaZbiorowa wystawa Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego
przeniosła się z siedziby ZPAF’u do Domu Kultury „Zgoda” w Świętochłowicach.
Wernisaż odbył się pod hasłem: „Muzyka i Fotografia” ponieważ połączony
był z koncertem wybitnego polskiego trąbkarza Tomasza Stańki, który
wraz ze swoim kwartetem zaprezentował licznej publiczności utwory
ze swojej najnowszej płyty. Śląskie Towarzystwo Fotograficzne kolejny
raz mogło uczestniczyć w niesamowitym wydarzeniu kulturalnym.. oby
tak dalej.
Zdjęcia z wernisażu II Plener w Gliwickiej Palmiarni28 września o 10.oo zebraliśmy sie w małym gronie
przed gliwicką Palmiarnią. Rozpoczął sie kolejny plener Śląskiego
Towarzystwa Fotograficznego. Podczas polowania na zdjęcia w otoczeniu
dużej masy zieleni, jak zwykle towarzyszyła nam wspaniała atmosfera..
Zdjęcia z pleneru Wystawa Marka WesołowskiegoDla każdego artysty pierwsza indiwidualna wystawa
jest źródłem stresów, satysfakcji ale i motorem do dalszej twórczej
pracy. Te właśnie doznania stały się udziałem kolejnego z członków
Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego.
W katowickim Pałacu Młodzieży, w galerii „Akwarela”, dnia 26 września odbył się wernisaż wystawy Marka Wesołowskiego. Był tłok, poczęstunek, nobilitowani goście, słowa uznania ze strony Andrzeja Koniakowskiego i Piotra Szymona, a przede wszystkim znakomite zdjęcia. Jak dało się słyszeć wśród przybyłych, zadziwiła techniczna doskonałość eksponowanych fotogramów, zwłaszcza jeśli się weźmie pod uwagę fakt, iż autor zajmuje się fotografią zaledwie od dwóch lat. Jak dowiedzieliśmy się nie był to jednak przypadek lecz metodyczna, stała praca nad doskonaleniem swoich umiejętności, wszystko to pod okiem członka Zwiazku Polskich Artystów Fotografików Józefa Ligęzy. Mistrz i jego uczeń mogli tego dnia zebrać plon swoich starań, Józef Ligęza zaprezetować efekt swej pedagogicznej działalności, natomiast Marek Wesołowski swe zdolności do szybkiego uczenia się. Nie obyło się oczywiście bez wzruszeń zwłaszcza w czasie podziękowań jakie bohater wernisażu kierował w stronę swego mentora jak i rodzinny. Nadało to ciepłego zabarwienia całemu wydarzeniu, tworząc przyjemną dla oglądania zdjeć atmosferem. Zapewne nie jednego ze zgromadzonych gośći, mlodych twórców, ogarneło wtedy uczucie zazdrości o posiadanie swego mistrza a co równie istotne, o taką z nim relację. Gratuluję więc profesionalnego podejścia, talentu, udanego wernisażu, a nade wszystko tej wrazliwej delikatnośći jaka zakradła się i zadomowiła w fotografii Marka Wesołowskiego. Michał Szalast Zdjęcia z wystawy Wernisaż wystawy ŚTFPierwsza wystawa Slaskiego Towarzystwa Fotograficznego
stala sie faktem.
Nasze zdjecia wisza na scianach szacownej galerii ZPAF w Katowicach na ulicy Warszawskiej. Zapraszamy do ich obejrzenia. Kazdy z nas robi zdjecia na swoj sposob. Wszystkich jednak nas laczy nieustajace pragnienie pozyskania obrazu..... tego jedynego nam potrzebnego, osobistego. Sporo czasu minelo od dnia gdy na stronie internetowej napisalismy.... STF to grupa życzliwych sobie ludzi chcących doskonalić swoje umiejętności w szlachetnej sztuce fotografowania. Myslimy ze to zdanie nic nie stracilo na swojej aktualnosci. Zapraszamy wiec do galerii.... a potem w nasze szeregi. Fotografie autorstwa członków Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego nie ograniczyły się tylko do galerii „Katowice”. Prace Marzeny Paciej, Heleny Zwolińskiej i Waldemara Józwy można oglądać także w pubie „Drewniany Konik” w Katowicach. Jest to bardzo ciekawa inicjatywa, która przy kolejnej wspólnej wystawie musi zostać poszerzona. Chcieliśmy także podziękować Okręgowi Śląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików, a w szczególności Andrzejowi Koniakowskiemu za pomoc i wsparcie podczas realizacji wystawy. Wystawę można oglądać do końca września. Czlonkowie ŚTF Wystawa ŚTF'u - czyli co o wystawie pisze Andrzej Koniakowski Zdjęcia z wernisażu 21 lipiec 2003Wyjazdowy plener STFu
W dniach 18-20 lipca 2003 roku odbył się pierwszy wyjazdowy plener Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego. Miejscem spotkania było Równica z goszczącym nas tamtejszym schroniskiem PTTK. Zdjęcia z pleneru 25 maj 2003Portrety w Bytomiu
W Młodzieżowym Domu Kultury w Bytomiu po raz kolejny młodzi pasjonaci fotografii mogli zaprezentować swoje prace. Tym razem postawiono na jednorodność tematu. Wystawę zatytułowano “PORTRETY...” co w jednoznaczny sposób wyjaśnia tematykę pokazanych fotografii. Wśród wystawiających można znaleźć osoby związane ze Śląskim Towarzystwem Fotograficznym: Darię Sauermann, Michała Szalasta, Grzegorza Szmak-Paszkowskiego i Marcina Tomalke. Wystawę można oglądać do 4 czerwca, w MDK nr 1 w Bytomiu przy ulicy Powstańców Warszawskich w godz. 10.oo - 18.oo Zdjęcia z wernisażu 29 marzec 2003Plener w Palmiarnii
Kolejny sympatyczny plener za nami.....szkoda fajnie bylo. Miłe towarzystwo, ciepło, zieleń, szum wody. No i zrobiliśmy kilka fajnych zdjęc. Miejsce jest znakomite do spotkań, odpoczynku i fotografowania. Szczerze polecam na zime i lato. Myśle, że warto za jakiś czas tam sie znowu pojawic. Pozdrawiam Józef Wolny Zdjęcia ze spotkania 22 luty 2003Minal rok spotkan w ŚLĄSKIM TOWARZYSTWIE FOTOGRAFICZNYM...........
Witam serdecznie po spotkaniu. Mamy za soba toast za to co było i za to co będzie.Wiele by można o ŚTF powiedziec, moim zdaniem sporo sie działo... Zgadzam sie też z tymi, którzy mówią że mogło by dziac się więcej. Myśle, że najważniejsze jest to, że spędzilismy z sobą sporo czasu, poznalismy się, bylo fajnie pokazac swoje zdjęcia i gadac o naszej pasji fotografowania. Stworzylismy po prostu ŚLĄSKIE TOWARZYSTWO FOTOGRAFICZNE. Teraz należy sobie zadac pytanie co dalej z ŚTF-em. Na pewno chcialbym zeby ŚTF pozostał przyjaznym miejscem dla każdego, kto interesuje sie tż magiczną umiejetnością fotografowania. Zarzżd ZPAF-u przychylnie przyjąlł nasze pisma o zalegalizowaniu urzędowym istnienia ŚTF, legitymacjach i organizacji pierwszej wystawy ŚTF. Tak wiec...... do pracy rodacy.... Ja osobiscie w mojej nowej pracy /GW/ uzyskałem zgodę na rezerwacje czasu na wtorkowe spotkania ŚTF. 4 marca dokonamy formalnosci zwiazanych z zalegalizowaniem dzialania ŚTF. Chcieliśmy także podziękować Stanisławowi Michalskiemu za udostępienie pokaźnej ilości antyram. Do zobaczenia na nastepnym spotkaniu. Pozdrawiam Józef Wolny 13 luty 2003Fotografia w Wilsonie
Serdecznie zapraszamy na wernisaż wystawy fotografii słuchaczy Policealnego Studium Fotograficznego oraz wystawę fotografii grupy „NATĄCHWILĘ” , który odbędzie się 14 lutego w Galerii „Szyb Wilson” w Katowicach przy ul. Oswobodzenia 1 o godz. 17 Muzycznie uświetni męski chór „Schola Cantorum Minorum Chosoviensis”. 21 styczeń 2003Prezentacja Gliwickiej Grupy Fotograficznej
Koleżankom i Kolegom z Gliwickiej Grupy Fotograficznej gratuluję udanego pokazu swojej twórczości przed Śląskim Towarzystwem Fotograficznym. Kontakty osobiste, prezentacja swojej fotografii oraz celna charakterystyka przedstawiających się autorów przy dobrej muzyce, to jeden z lepszych sposobów propagowania sztuki fotograficznej. Takie spotkania przyczyniają się do wzajemnego poznania, wymiany, doświadczeń i mobilizacji wystawienniczo - organizacyjnej. Znacznie łatwiej będzie w przyszłości organizować wspólne spotkania, plenery czy warsztaty. Jestem głęboko przekonany że dobrze zorganizowany pokaz przyczyni się do podobnej prezentacji ŚTF - u w Gliwicach. Nic tak nie mobilizuje jak dobre wzorce. A współpraca na polu prezentowania swojej fotografii to przyczynek do rozwoju naszej śląskiej i tym samym polskiej fotografii. Jestem bardzo zadowolony, że współpraca ta odbywa się pod patronatem Okręgu Śląskiego Związku Polskich Artystów Fotografików. Tak w Gliwicach jak i w Katowicach miłośnicy fotografii spotkali się z życzliwością artystów fotografików. To dobrze rokuje na przyszłość i tym samym mam pewność pojawienia się ciekawych i licznych wystaw fotograficznych. Nie mówiąc że reprezentacja śląskiej fotografii na ogólnopolskich wystawach czy w sieci internetowej będzie nadal kontynuowana w różnorodnych formach i na dobrym poziomie. Szczególne wyrazy uznania kieruję do lidera grupy Andrzeja Marczuka. Jego osobiste zaangażowanie się w organizację grupy i jej prezentacje, to przykład dobrego społecznego działania. Andrzej Koniakowski ZPAF 17 styczeń 2003Józef Wolny - ZPAF
Józef Wolny, ojciec, zalozyciel Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego, 17 stycznia tego roku zostal przyjety do grona Związku Polskich Artystów Fotografików - szczere gratulacje od wszystkich z STF'u !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 7 styczeń 2003Noworoczne Spotkanie
To spotkanie było inne od pozostałych spotkań w ŚTF. Najpierw rozpoczęło się od tego, że każdy przyniósł za pazuchą co miał smacznego do zjedzenia i wyłożył na blat - były tam ciastka, czekoladki, paluszki, herbata, coca-coola, a nawet pojawiło się wino. Po przygotowaniu całego majdanu zasiedliśmy do stołu. Głos zabrał Józef Wolny, który złożył życzenia na nowy rok oraz kilka ciepłych słów o życiu, fotografii i mijającym roku ŚTF-u. Dopełnieniem podsumowania była wypowiedz pana Andrzeja Koniakowskiego. Nareszcie przyszła pora na prezenty!!! Do pudła wrzuciliśmy wszystkie zdjęcia i sierotka wylosował każdemu coś ciekawego. Resztę spotkania wypełniły rozmowy o fotografii, w którym jak zwykle był niezawodny pan Andrzej Koniakowski za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Wytworzyła się bardzo miła atmosfera czego sobie i wszystkim uczestnikom ŚTF-u życzę na następne spotkania. Krzysztof Gołuch Zdjęcia ze spotkania 29 grudzień 2002Przed noworocznym spotkaniem....
Przypominam, ze spotykamy się 7 stycznia we wtorek, już 2003 roku!!!! Chciałbym też poprosić aby każdy kto się pojawi przyniósł ze sobą coś słodkiego na ząb, ewentualnie coś do picia.... Przy luźniejszej, poświątecznej, noworocznej atmosferze, przegryzając od czasu do czasu coś dobrego, rozmowy pewnie też będą miały charakter bardziej swojski.... Przynieście także po jednym oprawionym zdjęciu formatu 10x15, które chcielibyście komuś podarować... Wszystkie te fotografie wrzucimy do jednego wora i każdy po wylosowaniu będzie mógł się cieszyć z posiadania jednego zdjęcia autorstwa koleżanki lub kolegi..... pozdrawiam Marcin Tomalka 19 grudzień 2002Wystawa Fotografii Okręgu Śląskiego ZPAF
19 autorów prezentuje swoje prace na wystawie poplenerowej zatytułowanej - NIETRWAłOŚĆ FOTOGRAFII WOBEC TRWAłOŚĆI ZMIAN W NATURZE. Zdjecia sa wykonane kamerami otworkowymi, a odbitki kopiowane na papierze solnym.Całość tworzy niesamowitą, jednorodną próbe refleksji nad rejestracją i przemijaniem w kontekscie osobistych wypowiedzi poszczególnych autorów. Wystawa z wszech miar godna obejrzenia. Jednym z autorów, prezentujących swoje prace jest Józef Wolny. Wystawe można oglądac w galerii ZPAF przy ulicy Warszawskiej. Marcin Tomalka Zdjęcia z wystawy 19 grudzień 2002Wernisaż fotografii w Bytomiu.
W Młodzieżowym Domu Kultury w Bytomiu zagościły prace wykonane przez młodych pasjonatów fotografii. Wczoraj mianowicie, w bardzo kameralnej atmosferze, odbył się wernisaż wystawy, w której uczestniczą min. autorzy związani ze Śląskim Towarzystwem Fotograficznym. Prace, każdego z wystawiających różnią się tak, jak różni są autorzy... Możemy więc zobaczyć ciekawe portrety, abstrakcyjne kształty otaczające nas na co dzień, dokument przedstawiony w niespotykanej formie, pejzaż... Swoje fotografie zaprezentowali: Agnieszka Markowska, Daria Sauermann, Łukasz Mucha, Michał Szalast, Grzegorz Szmak-Paszkowski, Marcin Tomalka. Wystawe można oglądać w Bytomskim MDK’u przy ul. Powstańców Warszawskich. 7 grudzień 2002ŚTF na Bezdomnej w Warszawie
7.00 - Katowice, sobota, ul. Warszawska 5, temperatura -14 stopni Celsjusza. Tak zaczyna się historia wyjazdu grupy STF w celu odwiedzenia galerii Bezdomnej w Warszawie. Po pięciu godzinach spokojnej jazdy i ożywionej dyskusji o fotografii jesteśmy (faceci jak zwykle rozmawiają o sprzęcie) w Warszawie. 12.00 - Warszawa, -12 stopni Celsjusza, budynek Reform Plaza, 27 piętro - tłum ludzi przygotowujących swoje fotografie do ekspozycji. 12.30 - dochodzimy do siebie, rozpoznajemy teren, wysoka temperatura i świecące słońce przez okna budynku doprowadza nas do ostatnich potów, rozkładamy zdjęcia, próbujemy znaleźć jakieś miejsce na ekspozycję. 13.10 - panel dyskusyjny poświęcony Bezdomnej - dyskusja się nie klei, pierwsze próby zwiedzania wystawionych prac. 15.00 - czas karmienia, idziemy panie i panowie w Warszawę coś zjeść - restauracja z chińszczyzną pada naszą ofiarą. 18.00 - otwarcie wernisażu, spożywamy stosowne napoje, jeszcze kilka wywiadów. 20.00 - jest chyba z -14 stopni, wiatr wieje jak nie powiem gdzie - żegnamy Warszawę - jedziemy do domu. Wyjazd na Bezdomną mam nadzieję bardzo się udał. Poza wizytą w samej galerii ważne było nasze spotkanie, możliwość bycia razem i rozmawiania o fotografii. Szkoda, że wszyscy nie mogli jechać, ale przyszłość przed nami !!!!!!!!!!!!! Podczas wielu rozmów padła propozycja spotkania poświątecznego i obdarowania się prezentami: każdy z uczestników STF przynosi na spotkanie własną fotografię, którą chciałby komuś podarować w małej ramce nie przekraczającej wymiaru 10X15 cm. Podczas spotkania zdjęcia wrzucamy do worka i każdy losuje dla siebie prezent. Krzysztof Gołuch Zdjęcia z wystawy 28 listopad 2002Wyjazd na Bezdomna do Warszawy
Wyjeżdżamy 7 grudnia o godz. 7.oo spod Galerii ZPAF'u.... Osoby, które się zdeklarowały mile widziane. Jeśli ktoś się rozmyśli prosimy o szybki kontakt (jozef.wolny@wp.pl, tomalka@hoga.pl). 27 listopad 2002Kolejne nasze sukcesy
Wyniki IV Konkursu Fotograficznego pt. "Złota Polska Jesień" organizowanego przez Dom Kultury "Grota" w Świętochłowicach byly jakże pomślne dla Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego. Jury pod przewodnictwem Bogdana Kułakowskiego zadecydowało, że trzy pierwsze miejsca oraz dwa wyróżnienia należą sie uczestnikom spotkań odbywających się w naszym Towarzystwie. Tak więc pierwsze miejsce zajął Michał Szalast, drugie Grzegorz Szmak, a trzecie Daria Sauerman. Wyróżnienia min. otrzymali Anna Kostoń oraz Marcin Tomalka. Gratulujemy!!! 22 listopad 2002Wystawa w Marchołcie
We wtorek 26.XI.02. o godz. 18.oo w Galerii (Marchołt Katowice ul. Warszawska 37) odbędzie się wernisaż wystawy fotografii białostockiej grupy "PHOTODOCUMENT", G. Dąbrowski, A. Górski, P. Supernak, Ł. Wołągiewicz. Spotkamy się na tym otwarciu, a potem około 19.oo przechodzimy do ZPAF-u na dalszą część spotkania. Józef Wolny 17 listopad 2002Przed Warszawską Bezdomną
Mili STF`owcy! Udział w śląskiej edycji Galerii Bezdomnej był bardzo udanym debiutem wystawienniczym Towarzystwa. No ale jest kolejna warszawska Bezdomna i jestem zdania że powinniśmy na niej zaistnieć. I to jeszcze lepiej. Każdy z nas zobaczył jak się eksponują inni i na jakim poziomie mają fotografię. To bardzo cenne doświadczenie, szczególnie dla debiutantów. Jestem głęboko przekonany , że nabraliście wiatru w żagle i łatwiej będzie dalej fotograficznie żeglować. Nawet jak nie wszyscy będziemy w Warszawie to nasi reprezentanci powinni tam być i powinni też zabrać prace pozostałych. Taka powinna być grupowa solidarność! Ojcowie założyciele Bezdomnej też osobiście przywieźli do Katowic wiele prac swoich warszawskich przyjaciół. A teraz kilka uwag dotyczących prezentowanej fotografii: -Każdy musi sam bardzo uważnie się zastanowić nad swoim zestawem - zdjęcia muszą się uzupełniać tak formalnie jak i tematycznie , obok zdjęcia najlepszego /naszym zdaniem / musimy dobudować zdjęcia uzupełniające. Pamiętajmy, że widz i fotograficzny konkurent patrzy na całość i dokonuje oceny ogólnej. -Zestaw nie powinien być za duży i powinien być podany w sposób łatwy do zawieszenia lub demonstracji pamiętajcie że tam są szklane ściany. -Zaletą Bezdomnej jest różnorodność, więc każdy temat jest dobry i ważny. -Nasi reprezentanci powinni być zaopatrzeni w płytę CD z nagranymi waszymi pracami. Podobno jest to możliwe do zrealizowania prawie bez pieniędzy. Tych płyt powinno być kilka szt jednakowych aby można było rozdawać właściwym ludziom / w zależności od sytuacji/ Jeżeli uznacie że mój niebieski gołąbek może otwierać prezentację STF-u to oddaję go do dyspozycji. To jest mój głos w dyskusji i czekam na odzew i Wasze propozycje - mamy jeszcze chwilę czasu!!!!! Serdecznie wszystkich pozdrawiam Andrzej Koniakowski 10 listopad 2002SUKCES KRZYSZTOFA
Nasz kolega Krzysztof Gołuch jest laureatem konkursu portalu FOTOPOLIS I firmy CANON. Jego nagrodzone zdjęcie to JESIENNA SONATA i można je obejrzec tutaj W imieniu własnym i STF gratuluje i życze dalszych sukcesów. Józef Wolny 08 listopad 2002Galeria Bezdomna w Warszawie
Cały naród budował swoją stolicę. W pocie czoła zwożono czym się da cegły ze zburzonych i burzonych miast i miasteczek Pomorza i Dolnego Śląska. Burzono w samej Warszawie to co się jeszcze ostało po Powstaniu. I zbudował. I w ten sposób powstał ten przedziwny koszmarek. A co na to Bezdomna? Bezdomna umożliwi Wam podziwianie go w całej okazałości. A jednocześnie oglądając panoramę miasta będziemy mogli pooglądać sobie fotografie. Wasze fotografie. Czwarta wystawa Galerii Bezdomnej zbliża się milowymi krokami: od soboty 7 grudnia 2002 na szczycie wieżowca Reform Plaza w al. Jerozolimskich, przy placu Zawiszy. Wystawa odbędzie się tym razem pod egidą tygodnika Wprost mającego tam swoją redakcję. Potrwa (uwaga!) do czwartku 12 grudnia (nie możemy pobyć dłużej, ponieważ zaraz po nas wprowadza się do tych pomieszczeń nowy najemca). Tak więc tym razem Bezdomna zagości w nietypowym jak dla siebie wnętrzu. Tym razem będzie obowiązywał całkowity zakaz wbijania gwoździ. Trzeba więc będzie trochę pogłówkować, jak zainstalować swoje prace. Szykujcie się więc powoli na czwartą wystawę Bezdomnej. Jakub Winiarski 29 październik 2002Spotkanie po BEZDOMNEJ
Ostatnie spotkanie poswiecilismy omowieniu fotograficznego swieta w szybie WILSON. Opisuje to szczegolowo kolega Andrzej Koniakowski. BYLO ZNAKOMICIE i mysle ze wszyscy sie spotkamy 9 listopada na demontarzu wystawy. Nastepne spotkanie STF odbedzie sie 12 listopada, tradycyjnie o 18 godzinie w galerii na WARSZAWSKIEJ. Zapraszam i pozdrawiam Jozef Wolny 26 październik 2002ŚTF na śląskiej edycji Galerii Bezdomnej
w magicznym miejscu jakim jest Galeria Wilson. Ostatnie klubowe spotkanie zelektryzowała informacja o Galerii Bezdomnej w Katowicach. Zapadła decyzja że STF bierze udział w ekspozycji swoich fotografii na tej przedziwnej i nie do końca sprawdzonej wystawie jaką jest Galeria Bezdomna. Z Józkiem i kilkoma innymi klubowiczami opisywaliśmy miejsce jakim jest Galeria na szybie Wilson, podkreślając jego inność i klimat w stosunku do innych miejsc wystawienniczych. Zapanowała euforia i radość połączona z obawami że tak mało czasu do wernisażu. Jak się przygotować, co można zawiesić i jak. Każdy chciał wypaść jak najlepiej. Co z naszą wystawą zbiorową już planowaną od jakiegoś czasu ? Czy Bezdomna nie jest przypadkiem namiastką poważnej i godnej nas wystawy. Po spotkaniu rozgrzały się elektroniczne łącza. Wszyscy rozmawiali ze wszystkimi pytali się o warunki eksponowania prac - czy można zawiesić gałąź - ile prac - i w ogóle o inne ciekawe sprawy. Do pomocy zostały wciągnięte córki Beaty zadeklarowały się że zrobią razem z mamą plakat Towarzystwa. W innych domach nie było inaczej. Jestem głęboko przekonany że dyskusje były gorące i namiętne. Dominowało napięcie czy się zdąży i jaki będzie efekt tej twórczej mobilizacji. Ale to jest właśnie cały smaczek takich spontanicznych działań ludzi wrażliwych, jakimi wszyscy uprawiający fotografię jesteśmy. Sobota poranne godziny przed 11-tą już są w Wilsonie pierwsi klubowicze. Myślałem że będę przed nimi, ale gdzie tam. Telefon mnie gonił czy już dojeżdżam.. W magicznych salach dawnej cechowni wisi już jeden z olbrzymich banerów Łodzi Kaliskiej. No bo przecież Andrzej Świetlik z tego artystycznego ugrupowania pochodzi i z nim razem współtworzy polską fotografię artystyczną. Ta kiczowata reklama czterokrotnie zwielokrotniona zgodnie z ideą łodzian robi na wszystkich wrażenie. Następuje oswajanie się z miejscem . Jest druga sala jeszcze większa bo to była łaźnia łańcuszkowa i cały szereg mniejszych pomieszczeń do niej przylegających, lecz tworzących z nią integralną całość. Gdzie powiesić swoje prace oddzielnie, czy razem z Towarzystwem . Nie wiem kiedy zapadła decyzja o miejscu. Sztaluga z plakatem i statyw Józka postawiony na środku jednego z bocznych pomieszczeń chyba przesądziły sprawę. Zaczyna się wieszanie prac. Zaczynają się dyskusje o technice mocowania - przylepce - druty - i inne dziwne metalowe stojaki znajdują swoje zastosowanie. Na koloryt ekspozycji wpływają też przepiękne Rzeźby Andrzeja Sieka które wypełniają obie sale. Bacznie i krytycznie się nam przyglądają. Konkurencja duża, czy skromna fotografia nie zostanie zduszona i zdominowana przez te doskonałe i duże Rzeźby. Galeria Wilson zapełnia się wieloma fotografami. Trwa wyścig z czasem . Wkrada się zdenerwowanie czy dobrze i czy zdążymy, poszczególni autorzy podglądają co przynieśli inni i jak eksponują. Następuje to co najciekawsze wymiana kolejnych uwag, doświadczeń i zwykłych uprzejmości. Wszyscy ze wszystkimi się poznają i brata się fotograficzna społeczność. Brzmi to banalnie ale naprawdę tak było. To właśnie idea integracji różnych środowisk fotograficznych przyświeca Bezdomnej i jest jej największym atutem .Rozmawiamy z Tomkiem Sikarą i widzimy jego prace. Andrzej Świetlik, Anna Bochdziewicz, Jerzy Lewczyński, Andrzej Zygmuntowicz to znaczące nazwiska w polskiej fotografii. Ale jest też czołówka fotografów śląskich Piotr Szymon, Maciej Stobierski, Zbigniew Sawicz, Rafał Klimkiewicz, Arek Gola, Piotr Bławicki, Tomasz Jodłowski, o sobie nie wspomnę i doskonałe młodsze pokolenie Grzegorz Klatka, Magda Bartkiewicz , Artur Nyk, Rafał Milach, Paweł Adamus, Andrzej Marczuk i wielu innych. Z każdym można porozmawiać i każdego poznać. Tu inwencja własna i własne obycie w środowisku jest bardzo potrzebne. Temu też ma służyć Bezdomna. Musimy się nauczyć bywać i znać fotograficzne środowisko. Działalność Towarzystwa temu właśnie służy. Jak na tym tle wypadliśmy my Śląskie Towarzystwo Fotograficzne. Myślę że dobrze, ilość 26 uczestników pierwszej zbiorowej ekspozycji stawia nas w całkiem dobrym świetle. Pozostałe zorganizowane grupy niebyły tak liczne. Choć trzeba przyznać że też bardzo poważnie podeszły do swojej ekspozycji. I tak Klub Fotograficzny Format z Rybnika przywiózł doskonale dobrany zestaw fotografii bardzo dobrze oprawiony. Do tego dołączyli ładnie wydany katalog. Grupa gliwicka pod wodzą Andrzeja Marczuka zaprezentowała nam ciekawie zrobiony i przedstawiony "Slaidszoł". Nagrane na CD. zdjęcia gliwickich fotografów poszły od razu w Polskę. Na przyszłość też musimy jako Towarzystwo zadbać o tą nie drogą formę prezentacji. I być przygotowani na różne ewentualności, jakie niesie spontaniczne życie fotografa. Środowisko śląskich fotoreporterów nie zdążyło się jeszcze skonsolidować i pojawiło się na Bezdomnej jako grupa nieliczna, lecz jednak zauważalna i przedstawiająca ciekawe zdjęcia reportażowe. Atutem naszej skonsolidowanej grupy jest ciekawy Plakat, wokół którego eksponują się prawie wszyscy członkowie Towarzystwa. Forma podania fotografii jest różnorodna i ciekawa w pomysły. I tak metaloplastyka jako stojak, zwykłe cegły i dwie tafle szyb tworzą ciekawy stolik, wiszący i obrotowy sześcian jest pełen radości jak fotografia na nim przedstawiona, rama zrobiona z gazet świetnie koresponduje z treścią portretu na którym dominują napisy graffiti, specjalnie zrobione stojaczki bardzo kulturalnie eksponują fotografię. Dominuje jednak klasyka dobre ramy i antyramy. Wszystko to tworzy bardzo ciekawą i dobrą ekspozycję zbiorową. Ekspozycję 26 miłośników dobrej fotografii, bo tylu autorów wystawiło swoją fotografię w ramach Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego. Co pokazali : Krzysztof Bogacki skromnie jedno barwione na czerwono zdjęcie na czarnej planszy - skromnie i dobrze. Krzysztof Pniok zademonstrował dwa bardzo sugestywne zestawy. Ciekawe fragmenty portretu z nałożonymi napisami typu grafitti a to wszystko w ramach z gazet - doskonały pomysł. Cmentarne krzyże doskonale sfotografowane są pełne grobowej tajemnicy!!! Zbyszek Turoń specjalista od dobrego pejzażu po prostu pokazał pełne ciekawego klimatu widoki + kwiaty - nic dodać nic ująć. Robert Stangrecki dodając do swoich zielonych widoków lasu zielone jaskrawe tło, uczynił z nich zielony świat przyrody. Dorota Lubocka miłośniczka kotów pokazała je w przeciekawym !! oświetleniu pełnym uroku i tajemnicy światła. Dorota Trocha jednym ciekawym kadrem pokazała nam chłopca i urok muru - też skromnie i też dobrze. Dorota Żyguła w egzotycznym reportażu oddała przepięknie ruch!! - i to jest zaletą tej prezentacji. Rafał Hernicki pokazał małe zdjęcia pejzażu pełne klimatu, ale najciekawsze to jego niebieskie chmury. Barbara Langiewicz umie fotografować ciało kobiety, ale też potrafi przez kolorowanie fragmentów zdjęć oddać przedziwne klimaty Żorskich uliczek. Stara metoda nowocześnie zastosowana. Grzegorz Szmak w ciekawym reportażu pokazał radość i miłość w tańcu na wózkach - delikatność uczucia! Anna Kostoń to łodzie na jeziorze pełne mgły - tą mgłę po prostu się czuje!! W zbliżeniach kwiatów dobre operowanie nieostrym dalszym planem. Michał Szalast pokazał świat odbitego w trzech płaszczyznach drzewa - piękna fotograficzna grafika. Przy portretowaniu dzieci doskonale wykorzystał fragmenty muru czy koła. Józek Wolny wspominając swojego ojca czyni to z pełną nostalgią i czuje się wielką miłość w tych perfekcyjnie zmontowanych fotografiach. Jacek Gruszczyński maleńkimi ciekawie podanymi zdjątkami pokazał nam sugestywnie polską młodzież na Żarskim festiwalu - dużo w nich młodzieńczej ekspresji. Joanna Grzybowska udowodniła nam że w pociągu można zrobić bardzo ciekawy portret dziewczynki - jestem pod wrażeniem. Dominik Nowak pięknie sfotografował światło padające z okrągłego okna- smugę aż się czuje. Dziewczyna na tle wilsonowskich murów zjawiła się tu ponownie. Beata Nosal zauroczyła mnie portretem podwójnym z bardzo ciekawą zieloną mgiełką. Zieleń w portrecie dobrze zastosowana to sprawa bardzo trudna - pięknie ją zastosowałaś! Tatry, tatry dobrze skadrowane ale pozostawiają pewien niedosyt, choć ciekawy jest klimat skał. Adam Warcholiński pokazał nam doskonale skadrowane zaułki pełne klimatu z wieloma planami. Doskonała obserwacja miejsc nieciekawych. Alina Ślusarek fotografując dziewczynę na schodach nie boi się ostrego światła i dobrze bo to oddaje i podkreśla charakter modelki. Postać z krzesłem paradoksalnie pomimo bocznego ostrego oświetlenia jest pełna delikatności. Marcin Tomalka przykuł moją uwagę dwoma ciekawymi zdjęciami postacią z za krzesła i skulonym młodym człowiekiem w dziwnym narożniku. Pozostałe prace ładnie podane są pełne ciekawych perspektyw. Henryk Łaszewski w wiszącym sześcianie pokazał nam rodzinę pełną szczęścia i radości. Tak prosto a tak sugestywnie i ciepło. Tomasz Dziechciarz zademonstrował nam w przejściu kilkanaście bardzo ciekawych pejzaży, odznaczających się ścisłymi ale przemyślanymi kadrami. Te sposób kadrowania to właśnie rys charakterystyczny jego fotografii. Krzysztof Gołuch dobry reporter pokazał się znowu jako człowiek umiejący ciekawie rejestrować rzeczywistość, pełną nastroju i ciekawych klimatów. Ja pozwoliłem sobie przypomnieć swoje graficzne śląskie pejzaże podane na cynkowo - tytanowych blachach. Te starsze prace podane w nowej rzeczywistości Galerii Wilson nabierają nowego i chyba ciekawego charakteru. Śląski gołąbek spina przeszłość z teraźniejszością i jest moim przesłaniem. Andrzej Koniakowski ZPAF Zdjęcia z wernisażu Lista uczestników Galerii Bezdomnej w Katowicach 25 październik 2002Nasi na Salonie Jurajskim
Rozterki Jurora Zostałem zaproszony do Jury II Jurajskiego Salonu Fotografii. Udział w pracach Jury to przyjemność, znowu będę miał okazję oglądnąć kilkadziesiąt ciekawych zdjęć. My fotografowie jesteśmy wzrokowcami. Oglądamy naszą rzeczywistość, rejestrujemy ją i znowu ją oglądamy w postaci zdjęć. Dziwne i pasjonujące zajęcie. Zajęcie które wymaga cierpliwości, wrażliwości nie wspomnę o pracowitośc. Zrobiłem sam bardzo wiele fotografii , nigdy nie liczyłem ile. Oglądałem jeszcze więcej. Najciekawsze jest to że nie mam dość. To tyle o przyjemności, jaką sprawia oglądanie kolejnej partii ciekawej i różnorodnej fotografii. Przyjemność , przyjemnością ale pozostaje obowiązek poważnego potraktowania każdego oglądanego zdjęcia . Przecież za każdym zdjęciem kryję się konkretny człowiek, jego wrażliwość na piękno oraz jego wrażliwość na czyjąś ocenę. Wiele lat obcowania z wystawami fotograficznymi nauczyło mnie szacunku dla ich twórców. I to bez względu na poziom jaki reprezentuje ich fotografia. Bo każda przesłana na Salon czy inną Wystawę fotografia to swoiste dzieło, ważne dla autora. Kolejnym smaczkiem tej sytuacji jest fakt dokonywania oceny przez innego fotografa. Bo przecież fotografujemy dla innych. Ja osobiście nie wierzę w pracę do szuflady. Chcemy być oglądani i podziwiani. To jest naturalne i nie mamy się czego wstydzić. To cecha młodych entuzjastów ale chyba też uznanych artystów. I tutaj następuje najistotniejszy fakt dotyczący oceny nadesłanych na Jurajski Salon fotografii. Zderzają się dwie wrażliwości: Moja i Autora który przysłał swoje fotografie. Ale jest jeszcze coś dodatkowego to wrażliwość pozostałych uczestników Salonu. Dla mnie pod słowem wrażliwość kryje się kilka cech: estetyka, kompozycja, technika i wzajemne uzupełnianie się zdjęć w zestawie. Te wszystkie elementy oglądanego zdjęcia muszę przecież uwzględnić. Nawet jeśli czynię to spontanicznie i podświadomie. Dlaczego jedne zdjęcia nam się podobają, a inne nie. Gdy zaczynamy się nad tym zastanawiać analizować nasze zauroczenie to wtedy właśnie zauważamy że dane dzieło jest zbudowane z zastosowaniem podstawowych kanonów estetyki. Te wszystkie moje spostrzeżenia wynikają z wieloletniego i bardzo poważnego przebywania w świecie dobrej fotografii i sztuki szeroko rozumianej. Aby dobrze fotografować należy bywać na bardzo różnych wydarzeniach artystycznych. Wrażenia czy bodźce płynące z tych spotkań ze sztuką, pozostają w naszej podświadomości i w sposób znaczący pojawiają się w naszej twórczości. Gorąco apeluję o takie podejście do uprawianej fotografii. No ale dość tych ogólnych spostrzeżeń Jurora. Każdy z autorów oczekuje dyskusji o swojej fotografii. Sadzę że w czasie wernisażu będę mógł porozmawiać z poszczególnymi autorami i w sposób bardziej sugestywny patrząc na zdjęcie, porozmawiać o nim. Podkreślić jego zalety ale też zwrócić uwagę na słabości. W tym krótkim wstępie dość trudno omówić wszystkie prace. Postaram się skupić na pracach nagrodzonych. W kategorii "LUDZIE" Adam Sowa z Katowic zauroczył mnie piękną szarością przy przedstawieniu bardzo nieciekawych podwórek. Szarością rzadko stosowaną w barwnej fotografii. Za to Krzysztof Gołuch z Knurowa przekonał mnie pełnym ekspresji zdjęciem z turnieju młodzieżowego tańca Brek Dance. Pożar dymy a szczególnie doskonale sfotografowany właśnie dym to główni bohaterowie zestawu zdjęć Dariusza Pleśniaka z Częstochowy. Strażacy przecież tacy ważni w tych sytuacjach, zeszli na plan dalszy ale nie znikli byli ważni jako kontrapunkty tego dramatu. Kategoria "OTOCZENIE" to odkrycie całkiem nowego widoku odbić i ich zniekształceń w szklanych wieżowcach. Odkrycia tego dokonał Krzysztof Kamiński z Częstochowy. Sygnalizuje nam problem szklanych domów z powieści Żeromskiego i złudnych widoków jakie mogą nas omamić. Roman Szymański ze Świętochłowic nostalgicznie pokazał nam problem odchodzącego śląskiego krajobrazu. Sepia + światło tworzą niespotykany klimat, ciepła i nostalgii. Jurajski klasyczny krajobraz Janusza Stępnia z Częstochowy to temat wielokrotnie fotografowany. Jednak ten wrażliwy i dobrze czujący nastrój wichrowego skalnego pejzażu autor, pokazał nam coś więcej, piękno, grozę i szarość chmur w przekątnej kompozycji bardzo, bardzo ciekawej! Kategoria "EKSPERYMENT" Adam Palenta pokazał co można zbudować z dłoni, palców czy przedramienia. Jak ma się wyobraźnię to świat odrealnionych postaci. Mogą to być Dinozaury, dla mnie były to przedziwne ludzkie formy. Pełne ekspresji i dramatyzmu. Co maże osiągnąć ludzka wyobraźnia! Sami nie wiemy, ciągle odkrywamy coś nowego i niezwykłego. Edyta Pilichowska z Częstochowy pokazała nam bardzo nostalgiczny cykl pejzażu ze zwiewną dziewczyną a wszystko w stylu starej fotografii. A wszystko zaczyna się w lustrzanym odbiciu dziewczyny spoglądającej w studzienne lustro wody. Metafora przenosząca widza w stary świat wzmocniony kręgami światła które wynikają z kręgów wody na którą patrzy młoda dziewczyna. Tomasz Zaborowicz w "Krwawej stali" bardzo konsekwentnie i mocno zestawił kolor czerwieni i czerni. Czerwień bardzo mocna i sugestywna dominując wzmacnia dramaturgię teatralnego spektaklu. Sfotografowani aktorzy schodzą na plan dalszy, są tylko wypełnieniem obrazu. Dobrze zastosowany filtr spełnia swoją rolę, ale tylko w rękach świadomego twórcy. Te krótkie refleksje muszę zakończyć moim bardzo osobistym wyróżnieniem przyznanym bardzo skromnej ale jakże pięknie sfotografowanej łące pełnej Chabrów Pawła Wróblewskiego z Częstochowy. Kolor i plastyka tej łąki wynikająca z dobrego oświetlenia, to coś co potrafiło mnie urzec Rozterki rozterkami a radość oglądania kolejnej wystawy jest najważniejsza. Andrzej Koniakowski ZPAF Od 25 października zapraszamy do GALERII FOTOGRAFII SRT-FOTO w Częstochowie na wystawe II SALONU JURAJSKIEGO. 16 październik 2002Bezdomna na Śląsku.....
INFORMACJA PRASOWA Projekt znanych polskich fotografów Tomka Sikory i Andrzeja Świetlika w Katowicach! 26 października odbędzie się trzecia wystawa Galerii Bezdomnej. Tym razem "Bezdomnych" przygarną Katowice, a konkretnie galeria "Szyb Wilson" działająca od niedawna w opuszczonym szybie kopalni "Wieczorek". Dokładny adres to Katowice - Janów, ul. Oswobodzenia 1. Więcej o tym miejscu i działającej tam galerii można się dowiedzieć pod adresem http://www.szybwilson.prv.pl/ W sobotę 26 października: o godzinie 11 zaczynamy rozwieszanie prac, wernisaż planujemy na godz. 18. Tym razem wystawa potrwa dwa tygodnie, do soboty 9 listopada. GALERIA BEZDOMNA Pomysł GALERII BEZDOMNEJ narodził się w głowach dwóch znanych polskich fotografów Tomka Sikory i Andrzeja Świetlika. Bezdomna - bo nie ma stałego miejsca, pojawia się na chwilę i znika by ponownie otworzyć swoje podwoje w zupełnie innym miejscu. Pojawia się tam, gdzie tylko znajdzie się wolne miejsce gotowe na jakiś czas przygarnąć fotografię. Pomysł na zorganizowanie wystaw jest bardzo prosty. Najpierw szukamy wolnych miejsc (opuszczone fabryki, pomieszczenia przed remontem i wszelkie inne pustostany). Potem ustalamy z ich właścicielami czy można by i na jak długo urządzić w nich ekspozycję. Ważne jest, że miejsca te mają być udostępnione za darmo, albowiem GALERIA BEZDOMNA funkcjonuje bez żadnych nakładów finansowych. Następnie pocztą pantoflową wysyłamy wici do potencjalnie zainteresowanych wystawieniem się osób, w miarę możliwości korzystamy też z pomocy mediów. Wszystkich zainteresowanych prosimy o skontaktowanie się z nami mailowo (jakubwiniarski@poczta.onet.pl) - wówczas dopisujemy ich do listy kontaktowej i automatycznie powiadamiamy o szczegółach dotyczących wystawy, a także zawiadamiamy o dalszych działaniach BEZDOMNEJ. Specyfiką GALERII BEZDOMNEJ jest brak wstępnych eliminacji. To, co zostanie na wystawie pokazane zależy tylko i wyłącznie od poziomu autocenzury wystawiających osób. Po pierwsze nie dobieramy wystawców: pokazać swoje prace może każdy kto chce: i fotograficzne gwiazdy, i profesjonaliści, i początkujący fotografowie, studenci i amatorzy. Po drugie nie selekcjonujemy także prac - nie narzucamy tematyki, techniki, formatu i ilości pokazywanych przez autorów fotografii. Zdjęcia mogą być zarówno oprawione w pozłacane ramy jak i można pokazać "gołe" odbitki przyklejone do ściany. W wyznaczonym dniu rozpoczęcia wystawy wszyscy autorzy przychodzą ze zdjęciami i wszelakim sprzętem służącym do ich powieszenia, cokolwiek by to było: młotek i gwoździe, taśma dwustronna i wszelkie inne przylepce, sznurki, linki itd. Każdy sam znajduje sobie wolny kawałek ściany (czy podłogi lub sufitu) i zawiesza swoje prace. Mile widziane są wszelkie niekonwencjonalne sposoby ekspozycji - na pierwszej wystawie w Warszawie zdjęcia zawisły na drabinie, stalowych stelażach, kafelkach w toalecie, balustradzie na schodach, leżały na podłodze w skrzynce po ziemniakach. Kiedy umilknie już stukanie młotków i wszystkie prace już zawisną przychodzi czas na wernisaż. Na umówioną godzinę przybywają wszyscy autorzy wraz z zaproszonymi przez siebie gośćmi. Każdy, jeśli chce, przynosi ze sobą coś, czym mógłby poczęstować swoich znajomych. I następuje ogólna integracja. Przez cały okres trwania ekspozycji sami autorzy mają pieczę nad wystawą - ustalane są dyżury do pilnowania. Każdy musi poświęcić trochę czasu na doglądanie prac kolegów i swoich. Przed wystawą też chętni zgłaszają się do uprzątnięcia przeznaczonych na wystawę pomieszczeń. Ostatniego dnia wystawy robimy zakończenie: powtórkę z wernisażu. Po tym każdy demontuje swoją ekspozycję i zabiera zdjęcia. I tak to wszystko mniej więcej wygląda. Trzeba by jeszcze zadać pytanie po co to całe zamieszanie. Powodów znalazłoby się kilka. GALERIA BEZDOMNA ma umożliwić pokazanie się publiczności tym wszystkim, którzy w innym przypadku nie mieliby takiej szansy. Tym, których nie stać na wystawienie się w szacownych galeriach i tym, którym nigdy z życiu nie przyszłoby to do głowy. To szansa dla studentów fotografii i początkujących fotografów na bycie zauważonym. Dla profesjonalistów to możliwość pokazania swoich autorskich prac, których czasem nie wkłada się do komercyjnych portfolio. Dla amatorów okazja do podzielenia się swoimi zdjęciami z gronem nieco szerszym niż rodzina i krąg najbliższych przyjaciół. Dla nieśmiałych zaś zachęta do wyciągnięcia odbitek z szuflady. BEZDOMNA w swoim zamyśle ma stać się także swego zarówno konfrontacjami jak i cyklicznym świętem fotografii. Przychodząc do GALERII każdy ma szansę zobaczyć "co w trawie piszczy", poznać autorów i porozmawiać z nimi, a może i nawet kupić sobie zdjęcie. Dla fotografów to szansa wzajemnego poznania się i integracji środowiska. Poza tym zapraszamy na wystawę nie tylko fotografów, także muzyków, didżejów, mimów i wszelkiej maści niezależnych artystów aby zaprezentowali się przy okazji naszej wystawy. BEZDOMNA jest przedsięwzięciem niezależnym i ma w sobie coś z atmosfery sqotu. Po pierwszej wystawie, która miała miejsce w końcu maja w Warszawie w udostępnionej nam przez p. T. Matana kamienicy (uczestniczyło w niej niemal 180 autorów, którzy pokazali razem około 2000 prac) powstało już grono zapaleńców, którzy propagują naszą ideę w swoich środowiskach i już przemyśliwają o zorganizowaniu wystawy w swoich rodzinnych miastach. Informują się także nawzajem o ciekawych wydarzeniach i wystawach fotograficznych odbywających się w całej Polsce. Druga wystawa GALERII BEZDOMNEJ miała miejsce w dniach 3 - 11 sierpnia 2002 w Gdańsku. W udostępnionej przez spółkę developerską SYNERGIA99, właściciela terenów należących dawniej do Stoczni Gdańskiej, hali stoczniowej z lat czterdziestych ubiegłego wieku. Wystawa zgromadziła 330 autorów z całej Polski, a odwiedzający Galerię goście mogli na dwóch poziomach obejrzeć około 3500 zdjęć. 26 października odbędzie się trzecia wystawa Galerii Bezdomnej. Tym razem "Bezdomnych" przygarną Katowice, a konkretnie galeria "Szyb Wilson" działająca od niedawna w opuszczonym szybie kopalni "Wieczorek". Więcej informacji, relacje prasowe i zdjęcia z poprzednich edycji znaleźć można w internecie na stonach www.fotopolis.pl Szczegółowych informacji zainteresowanym dziennikarzom udzielą pomysłodawcy oraz organizatorzy Galerii Bezdomnej w Katowicach: Warszawa: Andrzej Świetlik - tel. 601 225 887 Tomek Sikora - tel. 602 212 544 Jakub Winiarski - tel. 602 41 88 31 Katowice: Rafał Klimkiewicz - tel. 601 449 172 (Klub Fotografii Prasowej, T.Śląska, Rzeczpospolita) Józef Wolny - tel. 601 438 372 (Śląskie Towarzystwo Fotograficzne, www.stf.prv.pl ) Andrzej Koniakowski - tel. 503 731 777 (Związek Polskich Artystów Fotografików) Zapraszamy na naszą wystawę ! Prosimy aby za pomocą Waszych mediów nagłośnić tą idee oraz o zaprosić Waszych czytelników, słuchaczy i widzów na wystawę w "Szybie Wilson". Prosimy także o powiadomienie wszystkich potencjalnie zainteresowanych: autorów, środowiska kulturalne itp. Liczymy na Waszą pomoc. Dziękujemy i... Do zobaczenia na wystawie w sobotę 26 października! W imieniu organizatorów, Rafał Klimkiewicz GALERII BEZDOMNEJ PATRONUJĄ: portal WWW.FOTOPOLIS.PL portal WWW.NASZEMIASTO.PL Józef Wolny 12 październik 2002Lokalny plener fotograficzny - "Plener w skansenie
"
Kolejne plenerowe spotkanie STF za nami .Wspolne fotografowanie,mile pogaduszki w knajpie,kluski z modra kapusta...... . Obecnosc nowych sympatycznych ludzi zarazonych fotografia . Bylo milo i cieplo mimo zimnego wietrznego dnia. Kto nie byl- niech zaluje. Józef Wolny Zdjęcia ze spotkania 7 październik 2002Fotografia w czasach zgiełku
Pragne poinformowac że nasz kolega Jozek bierze udział w wystawie która jest częścią Festiwalu Fotografii Czarno Białej zorganizowanego przez portal internetowy LATARNIK GRATULUJEMY.... MAYKY 1 październik 2002Szesnaste spotkanie ŚLĄSKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO.
Spotkanie bylo poswiecone ostatecznemu wyborowi prac na wystawe STF.Cieszy fakt ze pojawiaja sie nowi ludzie pokazujacy ciekawe prace jak zdjecia z AFRYKI ktore pokazala nasza nowa kolezanka .Jest to o tyle wazne ze za dwa tygodnie jest ostateczny termin oddawania prac na wystawe STF. Zapraszam wszystkich na wystawe Piotra Szymona jutro/02.10.2002/ w MUZEUM ARCHIDIECIEZIALNYM . Mielismy okazje zobaczyc prace Krzyska Chrobaka nagrodzone na konkursie INTEGRACJA .Zdjecia znakomite ,gratulacje..... W Niedziele zapraszam na gielde fotograficzna ,bedzie okazja pogadac po dokonaniu zakupow ... W sobote 12 pazdziernika o 10 rozpoczynamy plener w skansenie ,zgodnie z pomyslem Zbyszka . Nastepne spotkanie STF 15 pazdziernik ,godz 18 tradycyjnie siedziba ZPAF /KATOWICE-UL.WARSZAWSKA/. Jozef Wolny Józef Wolny 17 wrzesień 2002Piętnaste spotkanie ŚLĄSKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO.
Strona internetowa STF zawisnie na nowym niezawodnym serwerze . Zebralismy pieniażki i dzieki Mayky-emu /DZIEKUJEMY/nie bedzie klopotu z otwieraniem strony. Ciesza tez galerie indywidalne kolegow /www.tomalka.prv.pl//www.burkow.prv.pl/. Do tych galerii beda w najblizszym czasie linki z strony STF. Z przyjemnoscia informuje o sukcesie Krzysia Chrobaka w, zdobyl pierwsza nagrode w konkursie fotografii ilustrujacej zycie ludzi niepelnosprawnych. Serdecznie gratulujemy!!!!! Na spotkaniu pokazalismy prace na wystawe ,prosze myslec o powiekszeniach. Polecam tekst o wystawie naszej kolezanki Barbary z ZOR. Zapraszam na spotkanie STF 1 pazdziernika ogodz 18 tradycyjnie w galerii ZPAF na ulicy Warszawskiej Józef Wolny 16 wrzesień 2002AKT - Barbary Langiewicz
Uczestnicząc w uroczystościach 70-cio lecia urodzin Ludwika Wacławczyka człowieka instytucji w Śląskiej fotografii miałem okazję´ odwiedzić Wystaw´ Fotografii młodszej jego i naszej Koleżanki Barbary Langiewicz. Maleńka wystawa "AKTU " w Żorskiej kawiarence Wall - Street urzekła mnie swoja niewielka forma podania. Kilka czarno białych aktów zostało podane w niedużym formacie na biało-czarnych przestrzeniach i stworzyło ciepły klimat w tym kawiarnianym wnętrzu. Same zdjęcia to bardzo wysublimowane w formie i treści kobiece akty. Jest to fotografia bardzo ciekawa tak technicznie jak i artystycznie. Autorka w sposób bardzo dojrzały pokazała piękno kobiecego ciała . Życzmy sobie więcej takich skromnych ekspozycji dekorujących wnętrza kawiarń a kawa w nich pita będze nam bardziej smakowała . Andrzej Koniakowski ZPAF 3 września 2002Czternaste spotkanie ŚLĄSKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO.
No i skończyły się wakacje... Pełni wrażeń, chęci, nowych pomysłów i planów wróciliśmy do STFu. Piszę wróciliśmy, choć przecież spotkania odbywały się w czasie wakacji także. Jednak koniec wakacji stanowi cezurę. Zaczyna coś nowego. Boleśnie odczuliśmy nieobecność Józefa - naszego guru, przyjmujemy jednak usprawiedlienie... Praca, praca praca... uff. Dzielnie zastąpił go Krzysztof. Krzysztof pokazał nam efekty zabawy w fotografię otworkową, jaką popełnił na wyjeździe z Józefem. Opowiedział jak to się robi... I wśród śmiechu radości utrzymał nas przez prawie 5 minut przed "obiektywem", czyli dziurką wielkości 0,0... mm. Potem wysypały się na stoły stosy fotografii. Nie próżnowaliśmy!!!! Zdjęć wiele znakomitych, niejednolitych. Czarno-białych, kolorowych, malowanych. A tak !! Malowanych... Były na zdjęciach miasta i góry, ludzie i łódki, dalekie krainy i zakonnice, kwiaty i nagrobki, tancerze i nagie kobiety. Jakiż ten świat jest piękny i bogaty. A teraz zadanie domowe obowiązkowe!!!!!!!!! Godzina ZERO się zbliża. Nasza wystawa!!! Pora najwyższa. Każdy... (sprawdzę osobiście) jest ZOBOWIĄZANY przynieść na następne spotkanie zdjęcia, które będzie chciał zaprezentować na wystawie. Jeśli nie będzie mógł przyjść, niech przyśle zdjęcia przez kuriera. Pracy mamy dużo, a czasu mało... A więc do dzieła!!!!!!!!!!!! Pokażmy innym... jaki piękny jest ten świat. Beata Nosal 20 sierpnia 2002Trzynaste spotkanie SLASKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO.
FILMOWE SPOTKANIE ... Na ostatnim spotkaniu przez dwie godziny ogladalismy filmy pokazujace prace ,przemyslenia i inspiracje kilku czolowych fotografow swiata .Bylo to dla mnie jak uderzenie mlotem....tyle informacji ,postaw tworczych ,znakomitych zdjec .I jak tu odnalezc wlasna droge ,jest o czym myslec kochani.... .Rozmawialismy tez o zjawisku FOTOGRAFII OTWORKOWEJ .Jest na stronie testowa fotografia wykonana otworkiem.Jesli to was ciekawi na nastepnym spotkaniu mozemy o tym porozmawiac, a moze zorganizujemy plener...?.Zapraszam wiec na spotkanie 3 wrzesnia , o godz 18 w siedzibie ZPAF Józef Wolny 6 sierpnia 2002Dwunaste spotkanie SLASKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO.
Witam ,po udanym wakacyjnym spotkaniu.Kochani chce sie zyc..... Portrety naszej kolezanki prezentowane na spotkaniu mialy w sobie tyle ciepla i spokoju ,zdjecia przy oknie zas byly owiane jakas tajemnica .... kobiecego ciala .Te zdjecia to pierwszy moze jeszcze niesmialy, ale udany krok w strone bardzo subtelnej znakomitej fotografii. Sam sie zastanawiam czy nie pofotografowac w podobnych klimatach... Jest tez dobra wiadomosc techniczna ,Adas zrobil komputerowa prezentacje . Jest znakomicie prosta w formie graficznej i moze byc znakomita plaszczyzna do prezentacji zdjec.Dziekujemy Adamie za pomysl i realizacje. Nastepne spotkanie 20 sierpnia ,wakacje sie koncza ..... pora sie mobilizowac ,od wrzesnia startujemy z nowa energia . Józef Wolny 27 lipca 2002PLENER W SKANSENIE
Plener sie odbyl z wielka pompa i kluskami z MODRA... kapusta .Kto nie byl niech zaluje ....Bylo troche o cyfrowkach ,troche teoretycznie i praktycznie o aparacie 4*5 cala .W skansenie zas sporo dowiedzielismy sie o trutniach i miodzie .Nie zabraklo oczywiscie milej atmosfery i fotografowania ....Reszte zobaczcie na zdjeciach. Józef Wolny Zdjęcia ze spotkania 18 lipca 2002Jedenaste spotkanie SLASKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO.
Witam wszystkich.Za nami wernisaz znakomitej wystawa PIOTRA SZYMONA i JEDENASTE mocno METAFOTOFIZYCZNE spotkanie . Na spotkaniu zobaczylismy na video znakomity film o fotografowaniu w zakladzie psychiatrycznym..... Wszystko zas skonczylo sie wyborna dyskusja o filozofii zycia z aparatem fotograficznym .Ciekawa jak zwykle byla prezentacja zdjec czlonkow STF.A teraz sprawa najwazniejsza : NASTEPNE SPOTKANIA STF ODBYWAC SIE BEDA W PIERWSZY I TRZECI WTOREK MIESIACA Zmiana jest zwiazana z sprawami finansowymi lokalu GALERII .Licze na zrozumienie sytuacjI.Ta zmiana pozwoli nam okreslic terminy spotkan do konca roku. Tomek umiesci na liscie dyskusyjnej daty spotkan w kalendarzu. Pozdrawiam i zapraszam na spotkanie 6 sierpnia .Oczywiscie wczesniej spotkamy sie na plenerze.... Józef Wolny 4 lipca 2002Dziesiate spotkanie SLASKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO.
Czas biegnie szybko ....To juz 10 spotkanie za nami . Mila atmosfera,znakomicie prowadzona przez Andrzeja Koniakowskiego ocena prac . Cieszy obecnosc nowych ,mlodych ludzi zafascynowanych fotografia .Milo tez obserwowac sympatyczna zazylosc "starych STF-owcow".STF staje sie powoli czyms waznym ,to troche tak jak namiastka rodziny...... OK , nie ma watpliwosci fotografia nas laczy i mysle ze jeszcze dlugo milo bedzie sie spotkac w galerii ZPAF . Warto jednak sobie zadac pytanie co dalo nam wszystkim te 10 spotkan ,czy wzbogacilismy nasze fotograficzne widzenie swiata .Moze na liscie ktos sie pokusi o ocene tego co bylo i sprecyzuje swoje oczekiwania...... Konczac ,zycze WWWZ czyli wybitnie wyuzdanych wizualnie zdjec i zapraszam na ...wystawe PIOTRA SZYMONA 17 lipca o godz 18 w galerii ZPAF Józef Wolny 2 lipca 2002PIELGRZYMI KALWARYJSCY -WYSTAWA FOTOGRAFII PIOTRA
SZYMONA
Zapraszamy na otwarcie wystawy przyjaciela STF fotografika Piotra Szymona . Wystawa jest opowiescia o MISTERIACH DROGI KRZYZOWEJ jakie co roku odbywa sie w Kalwarii Zebrzydowskiej. Wernisaż wystawy odbędzie się 17 lipca 2002 o godz 18.00 w "GALERII KATOWICE" ZPAF Józef Wolny Zdjęcia z wernisażu 24 czerwca 2002SUKCESY MARTY I KRZYSZTOFA.
Nasz kolega STF-owiec Krzysztof Chrobak dostal wyroznienie na FESTIWALU SZTUKI WYSOKIEJ w Bytomiu za zdjecie czarno biale .Jest to spory sukces biorac pod uwage znakomite nazwiska osob bioracych udzial w festiwalu.GRATULACJE Krzysztof i jego zona Marta Chrobak sa tez wspolautorami wystawy SESJE W CZERNI I BIELI pokazujacej miasto Bytom.Wystawe mozna zobaczyc w biurze promocji miasta .Wystawie towarzyszy swietnie wydany katalog.GRATULACJE Józef Wolny 20 czerwca 2002Spokojne i sympatyczne bylo to spotkanie .Zabraklo
niestety dziewczyn .... gdzie sie podziewacie dziewczyny....Przepraszam
gosciem STF byla pani Kasia Lata -Wrona ktora zabrala glos w ocenie
prac .Prac jak na upaly bylo sporo,wiele ciekawych .Osobiscie podobaly
mi sie eksperymenty z starym aparatem 6*9.Mam nadzieje ze prowadzone
przez Maykiego NA TAPECIE zmobilizuje nas do ciekawej rywalizacji.Tak
wiec do aparatow PANOWIE I PANIE... Nie sposob nie wspomniec o zdjeciach
Piotra Szymona prezentowanych na koncu ,sa znakomite !!!! Pozdrawiam
i zapraszam na nastepne spotkanie 4 Lipca .
Józef Wolny 6 czerwca 2002Slajdowisko fotoreporterów Dziennika Zachodniego.
Odbyło się drugie slajdowisko w STF .Tym razem prace prezentowała grupa fotoreporterów DZ. Pokazano około 200 zdjęć pokazujących życie codzienne ,ważne wydarzenia ,osobistości świata sportu i polityki.Cieszy obecność wielu gości zainteresowanych fotografia oraz fotoreporterów z innych śląskich gazet .Zobaczyliśmy wiele znakomitych zdjęć ,sama zaś prezentacja stała się przyczynkiem do burzliwej dyskusji o zawodzie fotoreportera. Następne spotkanie STF odbedzie się 20 czerwca o godz. 18.00 tradycyjnie w galerii ZPAF przy ulicy Warszawskiej. Józef Wolny Zdjęcia ze spotkania 23 maja 2002Prezentacja fotografii prasowej Piotrka Bławickiego
Znakomite zdjęcia, przemyślane i bardzo precyzyjnie skomponowane fotoreportaże, ciekawe informacje o pracy fotoreportera. Tak można skomentować slajdowisko jakie pokazał Piotr Bławicki fotoreporter SUPER EXPRESU. Wszystko zaś zakończyło się długą, interesującą rozmową o dokumentowaniu otaczającego nas świata . W sumie bardzo udane spotkanie. Mam nadzieję ze kilka zdjęć Piotrek Bławicki zgodzi się umieścić na stronie STF w galerii VIP-ów. Poza Piotrem w spotkaniu uczestniczyli fotoreporterzy GAZETY WYBORCZEJ , DZIENNIKA ZACHODNIEGO, TRYBUNY ŚLĄSKIEJ. Jest to udokumentowane zdjęciem i liczymy w STF że i oni zaprezentują nam swoje prace . Pozdrawiam i zapraszam na spotkanie STF 6 czerwca o godz 17 w galerii ZPAF Józef Wolny Zdjęcia ze spotkania 16 maja 2002WERNISAŻ WYSTAWY ZBYSZKA TURONIA: "INDIE"
Świetne zdjęcia, miła atmosfera FOTO-PUBU na ulicy Moniuszki, znakomite spotkanie "fotografistów przy piwku". Pierwsza niewirtualna wystawa w STF. Gratulacje!. Galeria internetowa Zbyszka dostępna jest pod adresem http://www.stf.prv.pl/zbigniew.turon. Miło też nam było poznać najmłodszą w historii STF-owiczkę, czyli pociechę Mayky'ego - wszystko jest udokumentowane :-) Mamy nadzieję że w ślady Zbyszka podążymy wszyscy....... Józef Wolny, Jacek Gruszczyński Zdjęcia z wernisażu 9 maja 2002 Witam serdecznie.
Mamy powody do zadowolenia... Nasze działania zaakceptował i pozytywnie
ocenił sam szef śląskiego okręgu ZWIĄZKU POLSKICH ARTYSTÓW FOTOGRAFIKÓW
pan Jakub Byrczek. Są możliwości działania, galeria stoi otworem dla
ciekawych prezentacji. Powinno nas to motywować do dalszego doskonalenia
naszych umiejętności ...
Cieszy obecność nowych STF-owców. Udana była prezentacja naszych fotografii, jesteśmy na dobrej drodze. Bardzo dobre prace pokazał Stanisław Michalski. Wiele można się nauczyć z jego zdjęć o roli światła w tworzeniu obrazu fotograficznego. Mam nadzieję ze wszyscy polubili Zbyszka i jego wesołe usposobienie. Kończąc zapraszam na wystawę Zbyszka Turonia w FOTO-PUBIE przy ulicy Moniuszki 16 maja o godz 18. Następne spotkanie 23 maja, galeria ZPAF ,godz 18. Józef Wolny 6 maja 2002 Witam serdecznie
po pierwszym plenerze, kolejne sympatyczne spotkanie za nami, ilustrują
to zdjęcia z pleneru. Zobaczyliśmy NIKISZOWIEC jego muzeum oraz wspaniałą
galerię WILSON. Pogadaliśmy i pofotografowaliśmy. Galeria WILSON zrobiła
na nas szczególnie duże wrażenie, przestrzeń, światło i niesamowita
wystawa rzeźby Andrzeja S. Duże przeżycie....na pewno warto w tej
galerii bywać ...
W galerii Andrzeja Koniakowskiego można zobaczyć trzy zdjęcia - impresje na temat rzeźb w galerii Wilson [wkrótce się pojawią...]. Przypominam o następnym spotkaniu 9 maja i gromadzeniu prac na wystawę STF. Pozdrawiam. Józef Wolny zdjęcia z pleneru 18 kwietnia 2002 Witam wszystkich
serdecznie po mocno fotograficznym piątym spotkaniu. Atmosfera znakomita,
wiele ciekawych prac, udana prezentacja Andrzeja Koniakowskiego. Cieszy
obecność nowych kolegów i koleżanek. Zdjęcia na stronie są tego dokumentacją.
Tak trzymać!!!
Spotykamy się na 1-majowym plenerze, zbiórka 8 rano przed ZPAF na ulicy Warszawskiej. Liczę na 100% frekwencję. Następne spotkanie 9 maja w czwartek, godz18 ,siedziba ZPAF. Dobrze było by pojawić się na tym spotkaniu z pracami wykonanymi na plenerze w Nikiszowcu. Wątpliwości i pytania omawiamy na liście dyskusyjnej . Pozdrawiam Józef Wolny 17 kwietnia 2002 Na jutrzejszym
spotkaniu pan Andrzej Koniakowski, artysta fotografik, będzie prezentował
swoje prace. Prezentacji będą towarzyszyć refleksje nad miejscem fotografii
we współczesnym świecie. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy -
Galeria ZPAF, Katowice, ul. Warszawska 5, godzina 18.
Jacek Gruszczyński, Józef Wolny 7 kwietnia 2002 Informujemy
że 10 kwietnia o godzinie 17 w Urzędzie Miejskim w BIELSKU-BIAŁEJ
odbędzie się wystawa członków BESKIDZKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO.
Gratulujemy kolegom i koleżankom z BTF.
BTF - strona WWW STF-owcy 4 kwietnia 2002 Witam serdecznie
po czwartym spotkaniu ŚLĄSKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO. Atmosfera
była znakomita, prace koleżanek i kolegów pokazane w prezentacjach
były ciekawe, w czasie dyskusji nad ich walorami nie brakowało emocji...
Widać to na zdjęciach ze spotkania, wszystko zakończyło sie jednak
fachową, rzeczową dyskusją .
Gościliśmy na spotkaniu fotografików Piotra SZYMONA, Stanisława MICHALSKIEGO i Andzeja KONIAKOWSKIEGO. Cenimy sobie wysoko ich pomoc i zaangażowanie w spotkania STF. W najbliższym czasie większość z nas znajdzie się na LIŚCIE DYSKUSYJNEJ STF założonej w serwisie YAHOO. Zachęcam do korespondencji, mamy też do dyspozycji czat i kalendarium. Spotkanie zakończyliśmy zbiorowym zdjęciem członków STF, myślę że to początek dobrej tradycji. Zapraszam na giełdę foto w pierwszą niedziele kwietnia w godz 9-13. Zapraszam też na następne spotkanie 18 kwietnia, o godzinie 18, do siedziby ZPAF przy ulicy Warszawskiej. Józef Wolny 23 marca 2002 DOBRE WIEŚCI
- ŚLĄSKIE TOWARZYSTWO FOTOGRAFICZNE MA OPIEKUNA ARTYSTYCZNEGO.
Otrzymałem bardzo miły list od Andrzeja Koniakowskiego, uznanego fotografika katowickiego ZWIĄZKU POLSKICH ARTYSTÓW FOTOGRAFIKÓW. Wyraża on pozytywna opinie o naszej pracy. Pisze, że cieszy go fakt, iż znajomości internetowe i pasję fotograficzną przekuliśmy w konkretne, niewirtualne spotkania STF-u. W związku z tym, że od początku naszej działalnśsci cieszymy się jego życzliwością, zaproponowaliśmy Andrzejowi Koniakowskiemu funkcję artystycznego opiekuna naszych poczynań. Propozycja została przyjęta a my cieszymy się że jego wiedza, doświadczenie i umiejętności fotograficzne mogą pomóc nam w organizowaniu pracy STF i poznawaniu sekretów sztuki i filozofii fotografowania. Poza tym w najbliższym czasie stworzymy na naszej stronie internetowej Galerię VIP-ów. Pierwszym uczestnikiem tej galerii będzie Andrzej Koniakowski. W przyszłości będziemy rozwijać tę galerię, umieszczać tam prace i informacje o uznanych fotografach, z którymi uda nam się nawiązac kontakt internetowy a może i osobisty. Prace pozyskane od wybitnych fotografów będą silnym atutem naszej strony internetowej. Józef Wolny 21 marca 2002 Witam serdecznie
po trzecim spotkaniu Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego. Pojawilo
się dziś w naszych szeregach wielu młodych ludzi zainteresowanych
sztuką fotografowania. Mam nadzieję, że szybko się do siebie przekonamy,
może zaprzyjaźnimy, tworząc silną grupę ludzi robiących nowoczesną
autorską fotografię.Wszystko na to wskazuje, bo w prezentacjach nowych
ludzi STF zobaczyliśmy wiele ciekawych zdjęć. Mam nadzieję że szybko
pojawią się one na naszej stronie internetowej. Dzięki życzliwości
fotografika ZPAF Andzeja Koniakowskiego zobaczyliśmy też fotografie
Adama Bogusza i Zofii Rydet z lat 70-tych.
Następne spotkanie odbędzie się 4 kwietnia, tradycyjnie w siedzibie ZPAF na ul.Warszawskiej o godz 18. Chciałbym zrobić na nim PIERWSZE OFICIALNE ZDJĘCIE FOTOGRAFÓW ŚLŚSKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEG. Chciałbym by było zrobione w konwencji zdjęcia strażackiego przy aparacie studyjnym w pierwszej sali Galerii ZPAF. Mam nadzieję na 100-procentową obecność, zdjęcie umieścimy na stronie internetowej i będziemy aktualizowac co jakiś czas. Fotografie na stronę internetową nadsyłamy do Jacka na adres astarot@1000lecie.pl. Pozdrawiam życząc dobrego światła -Józef Wolny Gratulujemy! Śląskie Towarzystwo
Fotograficzne gratuluje grupie fotograficznej PRECEL udanej autoprezentacji
na łamach GAZETY WYBORCZEJ w Katowicach. Podziwiamy osiągnięcia, życzymy
sukcesów.
Miłośnicy szlachetnej sztuki fotografowania, członkowie ŚLĄSKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO. Katowice15,03,2002 Kolejne spotkanie - 7 marca 2002 Odbyło się drugie
oficialne spotkanie ŚLĄSKIEGO TOWARZYSTWA FOTOGRAFICZNEGO. Uczestniczyliśmy
w otwarciu wystawy fotografii stykowych Andrzeja Jerzego LECHA, oraz
zobaczyliśmy prezentacje nowych członkow ZPAF w Katowicach.
Było intensywnie, fotograficznie i sympatycznie... Zobaczyliśmy zdjęcia Kazimierza Seko, Piotra Szymona, Andrzeja Lecha, Stanisława Michalskiego, Macieja Stobierskiego, Jowity Mormuł. W gronie ludzi STF pogadaliśmy o portrecie i fotografiach "WWW". Niewtajemniczonym podpowiadam ze trzy razy WWW oznacza... wybitnie wyuzdane wizualnie. Oczywiście fotografie. Pozdrawiam i zapraszam wszystkich na spotkanie STF 21 marca o godz18 w siedzibie ZPAF na ulicy Warszawskiej . Józef Wolny Pierwsze kroki... 21 lutego grupa miłośników
fotografii w Katowicach powołała do działania Śląskie Towarzystwo
Fotograficzne. STF to grupa życzliwych sobie ludzi chcących doskonalić swoje umiejętności w szlachetnej sztuce fotografowania.Większość z nich to dobrzy znajomi z internetowych fotograficznych list dyskusyjnych.Świat wirtualny ma jednak swoje ograniczenia, więc zrodził się pomysł spotkań poza siecią. Członkowie STF zapraszają w swoje szeregi wszystkich, których fascynuje zapis zmieniającej się czasoprzestrzeni, bez względu na wiek, umiejętności czy status zawodowy. W planach są realizacje projektów fotograficznych, plenery, wystawy. Celem na dziś jest stworzenie portfolia członków na internetowej stronie poświęconej fotografii i działaniom Śląskiego Towarzystwa Fotograficznego. Są pragnienia by nawiązać do chlubnych tradycji działań Śląskiego Towarzystwa Miłośników Fotografii oraz Katowickiego Towarzystwa Fotograficznego. Pierwsze oficjalne założycielskie spotkanie odbyło się dzięki uprzejmości władz ZPAF w lokalu Związku w Katowicach na ulicy Warszawskiej. Gośćmi honorowymi byli życzliwi inicjatywie towarzystwa artyści fotograficy Andrzej Koniakowski i Piotr Szymon. Już na pierwszym spotkaniu służyli radą i fachową oceną prac członków STF-u. zdjęcia ze spotkania Józef Wolny |
||||